Abonament radiowo-telewizyjny w Polsce
Abonament radiowo-telewizyjny to opłata, która umożliwia realizowanie misji telewizji i radia publicznego. Obowiązek uiszczania regularnych, miesięcznych opłat obowiązuje od 21 kwietnia 2005 roku, gdy została przyjęta ustawa o opłatach abonamentowych.
O tym, jak wysoka będzie opłata za abonament radiowo-telewizyjny w Polsce decyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizyjny. Instytucją, która zobowiązała się do jego pobierania jest Poczta Polska, jednak ściągalność abonamentu szacuje się w granicach zaledwie 31% (dane za rok 2018) i to uwzględniając tylko te gospodarstwa domowe, które mają zarejestrowane odbiorniki telewizyjne. Od kilku lat obserwowana jest tendencja spadkowa w tym zakresie.
Abonament radiowo-telewizyjny w europejskich krajach
Każda osoba mieszkająca na terenie Polski oraz posiadająca w swoim domu odbiornik radiowy lub telewizyjny, musi płacić abonament radiowo-telewizyjny, choć w praktyce bywa z tym różnie.
Są jednak kraje, w których takich opłat nie ma pomimo obecności mediów publicznych. Przykładem jest Luksemburg. Choć telewizja RTL pełni rolę publicznej, rząd nie ma wpływu nad publikowane tam treści.
Ciekawa regulacja została wprowadzona w Czechach, gdzie abonament radiowo-telewizyjny jest doliczany do opłat za energię elektryczną. Dzięki temu wszystkie osoby korzystające z prądu w swoim domu, jednocześnie ponoszą opłaty z tytuły abonamentu RTV.
W Niemczech natomiast wprowadzono jednolitą opłatę od każdego mieszkania i domu, która wynosi 17,5 euro, niezależnie od tego, ile znajduje się w nich odbiorników. Warto podkreślić, że tego typu opłata za abonament radiowo-telewizyjny obowiązuje także w sytuacji, gdy w domu telewizora lub radia nie ma.
Ile kosztuje abonament radiowo-telewizyjny?
Choć opłata za abonament radiowo-telewizyjny jest obowiązkowa, nie wszyscy decydują się ją uiszczać. Za 2019 rok z tego tytułu do spółek mediów publiczynych wpłynęło zaledwie ok. 650 mln zł (źródło).
Wiele osób zastanawia się, ile kosztuje abonament radiowo-telewizyjny? Ceny są podzielone ze względu na nadajnik, z którego się korzysta. Wysokość opłat w 2020 roku:
- za korzystanie z radia - 7 zł miesięcznie, czyli 84 zł rocznie,
- za korzystanie z radia i telewizora - 22,70 zł miesięcznie, czyli 272,4 zł rocznie.
Opłata za abonament radiowo-telewizyjny może być niższa, jeżeli zdecydujesz się na uiszczenie kwoty za cały rok z góry. W przypadku chęci zapłaty za:
- odbiornik telewizyjny lub telewizyjno-radiowy - 245,15 zł za rok z góry.
- sam odbiornik radiowy - 75,60 zł za rok z góry.
Jeżeli natomiast zdecydujesz się na płatność comiesięczną, należy ją uiszczać do 25 dnia każdego miesiąca.
Wysokość abonamentu radiowo-telewizyjnego utrzymuje się na stałym poziomie od 2017 roku. Szczegółową rozpiskę wysokości opłat abonamentowych znajdziesz na stronie KRRIT.
Co grozi za niepłacenie abonamentu?
W związku z tym, że abonament radiowo-telewizyjny w Polsce jest obowiązkowy, za jego niepłacenie można spodziewać się kary.
Niestety, ale z roku na rok osób niepłacących abonamentu RTV przybywa. Poczta Polska, która odpowiada za pobieranie opłat z tego tytułu, próbowała walczyć z osobami posiadającymi niezarejestrowane urządzenia (jak zarejestrować odbiornik dowiesz się tutaj). Działania te nie okazały się jednak zbyt skuteczne, gdyż właściciel domu nie ma obowiązku wpuszczenia do niego kontrolera, który chce sprawdzić, czy znajduje się w nim jedno z wymienionych urządzeń. Tym samym, odbiorcom, którzy nie opłacają abonamentu, udaje się często uniknąć kary. Ale nie zawsze. Jeżeli w jakiś sposobów zostanie udowodnione, że w danym domu jest telewizor lub radio, konieczne będzie zapłacenie kary w wysokości 681 zł, czyli 30-krotności miesięcznej opłaty abonamentowej.
Czy emeryci płacą abonament radiowo-telewizyjny? Którym grupom przysługują zwolnienia z opłat?
Ustawodawca zdecydował, że osoby po 75. roku życia są zwolnione z wnoszenia opłat abonamentowych. To prawo przysługuje także osobom z niskimi świadczeniami emerytalnymi, czyli osobom, które ukończyły 60 rok życia, a wysokość otrzymywanej pensji emerytalnej nie przekracza 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce. Oznacza to, że osoba po 60. roku życia, która na swoje konto otrzymuje 2135,76 zł brutto i dopełniła odpowiednich formalności na poczcie, jest zwolniona z opłat abonamentowych.
Istnieje szeroka grupa osób, którym przysługują zwolnienia z opłat dotyczących abonamentu radiowo-telewizyjnego. Wśród nich są m.in.:
- osoby bezrobotne,
- osoby pobierające zasiłek opiekuńczy,
- osoby zaliczone do jednej z grup inwalidów,
- osoby niewidome,
- osoby niesłyszące.
Dlaczego warto płacić abonament radiowo-telewizyjny?
Dla wielu osób opłata za abonament radiowo-telewizyjny jest zbędnym wydatkiem. Uważają, że z radia korzystają tylko w samochodzie, a telewizję oglądają okazjonalnie, ponieważ za dużo w niej reklam. Niektórzy twierdzą natomiast, że chcieliby płacić abonament radiowo-telewizyjny, ale nie wiedzą, gdzie mogą to zrobić. Wymówek jest wiele, jednak tak naprawdę po prostu warto to robić. Dlaczego? Powodów jest wiele, ale wymieńmy dwa podstawowe:
- prawa należy przestrzegać – opłata za abonament radiowo-telewizyjny jest obowiązkowa, każdy Polak powinien wywiązać się z tego, aby nie łamać przepisów. Trzeba również mieć świadomość tego, że nie płaci się za przekaz, a za samo posiadanie odbiornika. Naturalne jest, że jeżeli ktoś nie ma w swoim domu ani telewizora, ani radia, nie będzie musiał płacić abonamentu,
- abonament radiowo-telewizyjny pozwala na realizowanie misji publicznej – tematyka programów nadawanych w TVP1 i TVP 2 często jest nieco inna niż u nadawców komercyjnych. To dlatego, że oferta telewizji publicznej musi zaspokajać potrzeby szerokiej grupy odbiorców, także tych o niszowych zainteresowaniach. Przykładem jest choćby Teatr Telewizji, który pomimo że nie cieszy się wielkim zainteresowaniem telewidzów, to ma wierne grono odbiorców. Dzięki finansowaniu telewizji publicznej z abonamentu, znaleźć możemy w niej programy, których emisja niekoniecznie jest opłacalna z ekonomicznego punktu widzenia, a więc nie zobaczymy ich w mediach prywatnych, które nastawione są na zysk. Choć można zarzucić Telewizji Polskiej, że jest w niej sporo reklam (choć pamiętajmy że filmy nie są przerywane reklamami), niczym nie różni się to od stacji komercyjnych. W końcu telewizja musi się z czegoś utrzymać. Jeżeli abonament radiowo-telewizyjny nie jest płacony przez wszystkich Polaków, pieniądze w znacznej części muszą pochodzić właśnie z reklam. Im więcej osób będzie płaciło abonament radiowo-telewizyjny, tym oferta programowa telewizji publicznej będzie mogła być bogatsza i bardziej zróżnicowana, ze względu na dostęp do większych środków finansowych.